Traumę można nazwać blizną, ponieważ bardzo
często pojawiają się bodźce, które przypominają człowiekowi o minionym
zdarzeniu. Następuje ponowne rozdarcie, rozdrapanie starych ran i
częściowy powrót w przeszłość. Życie pełne jest nieprzewidywalnych,
często niebezpiecznych zdarzeń, które rzutują na całość funkcjonowania.
http://goo.gl/41n0y
http://goo.gl/mqgeD
http://goo.gl/pLzsO
http://goo.gl/tbR6a
http://goo.gl/tbR6a
http://goo.gl/EoA1i
http://goo.gl/MyMgW
http://goo.gl/ab8QE
http://goo.gl/41n0y
http://goo.gl/mqgeD
http://goo.gl/pLzsO
http://goo.gl/tbR6a
http://goo.gl/tbR6a
http://goo.gl/EoA1i
http://goo.gl/MyMgW
http://goo.gl/ab8QE
O
traumie mówimy wtedy, kiedy na psychikę jednostki destrukcyjnie
zadziałało pewne wydarzenie, wstrząsająca sytuacja bądź okoliczność.
Istota traumy związana jest z urazem. Uraz powoduje narastanie
konfliktu wewnętrznego, niekończącego się bólu lub lęku. Traumę można
nazwać blizną, ponieważ bardzo często pojawiają się bodźce, które
przypominają człowiekowi o minionym zdarzeniu. Następuje ponowne
rozdarcie, rozdrapanie starych ran i częściowy powrót w przeszłość.
Powtarzające się sytuacje, które wywołują poczucie zagrożenia bądź inne
negatywne emocje, szczególnie traumatyczne są często nie do zniesienia.
Stanowią ogranicznik w rozwoju, zatrzymują drogę i zniekształcają
obraz własnego ja. Sytuacja traumatyczna może, więc być totalnym
upadkiem, źródłem nowopowstających zaburzeń psychicznych, takich jak
nerwice i fobie.
Całą istotę traumy można
sprowadzić do wytwarzania się na podłożu lękowym tendencji agresywnych
bądź innych, poprzez które ofiara urazu dąży do zrównoważenia
zagrożenia lub przywrócenia utraconych możliwości. Osoba po urazie
najczęściej nie jest w stanie zdrowo zareagować na podobną sytuację
bądź okoliczność. Lęk, agresja jest, więc próbą złagodzenia
wspomnienia, w pewnym sensie reakcją obronną na silnie zakorzenioną
energię. Taka sytuacja obronna niewiele pomoże, jeżeli taka osoba po
urazie nie uwolni się od samej, silnej przyczyny dręczącego ją
problemu. Często zdarza się tak, że ktoś nie jest do końca świadomy
minionych zdarzeń i pielęgnuje głęboko w nieświadomości bolesne
doświadczenia. Trauma powinna zostać zrozumiana, w pełni poznana – gdyż
inaczej może prowadzić do rozpadu w różnych dziedzinach życia. Może
stać się poważnym zagrożeniem w tworzeniu tożsamości, rujnować poczucie
bezpieczeństwa i odbierać jednostce sens funkcjonowania.
Trauma jako głębokie
zranienie staje się oderwanym elementem, który przeszkadza w
zintegrowaniu w całość. Człowiek bez pomocy zaczyna wchodzić w konflikt
z własnym ja, jego droga rozwoju nieco się zawęża. Rana prędzej czy
później daje o sobie znać, dlatego uciekanie od dawnego traumatycznego
przeżycia jest jak błędne koło. Zawsze pojawi się czynnik, który
sprowokuje ujawnienie się tej stłumionej, nieświadomej części. Wszystko
to, co nagromadziło się w psychice człowieka, po ciężkim doświadczeniu
– musi zostać uwolnione. Tylko wtedy można powrócić do równowagi i
harmonii pozwalającej żyć. Sytuacje traumatyczne zaburzają normalną
regulację stanów emocjonalnych, które wahają się od podstawowego
poziomu napięcia poprzez okresowe stany niepokoju i dysforii-
zagubienia, pobudzenia, pustki i samotności do skrajnej paniki, furii i
rozpaczy. To normalne, że każda osoba boleśnie doświadczona może
utracić sens życia, poczucie bezpieczeństwa, być może zechce wycofać
się z kontaktów społecznych. Każde zachowanie agresywne, nerwowe często
oznacza jedynie potrzebę pewnej obrony lub izolacji od problemu, jest
wyrazem zwyczajnej bezradności i zniewalającego strachu.
Poczucie niskiej
wartości często towarzyszy osobie po przeżyciu traumatycznym, dodatkowo
odczuwa ona utratę kontroli nad własnym życiem i postępowaniem. Od tej
pory rządzi nią strach. Wszystko, to, co zostało stłumione w
nieświadomości ukazuje się, przebija przez świadomość na różne sposoby.
Dlatego obserwowane są zachowania, nie tylko te wyżej wymienione. Lęk
przed śmiercią, lęk przed przyszłością są także często spotykane wśród
osób po ciężkich przejściach. Zmaganie się z sytuacją traumatyczną, z
wciąż powracającymi wspomnieniami jest niezwykle męczące, gdyż
jednostka próbuje wyzwolić szereg reakcji obronnych. Żadna z nich tak
naprawdę nie rozwiązuje głównego problemu. Doświadczenia traumatyczne
nie mijają, wracają ciągle na nowo w postaci obrazów, dźwięków,
strzępków wspomnień. Często neutralny bodziec wywołuje lawinę trudnych
emocji i wspomnień, bo przypomina jakiś fragment zdarzenia
traumatycznego. Reakcje te mogą występować w postaci agresji, regresji,
uciekania od rzeczywistości, natrętnych myśli i czynności.
Wszystko to, po to, aby nie zetknąć się
do końca z dawnym przeżyciem. Trauma jest często jak pułapka, błędne,
koło, którego nie da się opuścić. Najtrudniej poradzić sobie bez
wsparcia innych, najbliższych, przyjaciół bądź znajomych. Człowiek
pozostawiony sam sobie, z własnym problemem może poddać się całkowitej
destrukcji i popaść w życiowy kryzys. Jedynym sensem stanie się
przeżywanie tego, co było, sytuacja w stanie skrajnym całkowicie jest w
stanie zawładnąć psychiką. Sprawia to, że wszystko staje się
zdezorganizowane i tragiczne. W pewnym momencie depresja i rozpacz mogą
być jedynymi stanami w życiu jednostki. Jednakże każde przeżycie,
nawet pozostawiające olbrzymią bliznę, ma w sobie pewną wartość i
ukryty sens. Pozwala różnymi siłami przejść do całkowicie nowego etapu,
nowego myślenia i sposobu funkcjonowania.
Zawsze istnieje szansa
powrotu do całkowitej normalności i harmonii istnienia. Wystarczy
chcieć, wystarczy otworzyć się na uzdrowienie i zrozumienie całego
procesu. Kiedy pojawi się owo zrozumienie, depresja i inne reakcje
silnie stresujące staną się lżejsze i bardziej świadome. Człowiek ma
szansę zapanować nad tym, co się dzieje w jego życiu poprzez
uświadomienie sobie swojej sytuacji, głęboką refleksję i otworzenie się
na pomoc zewnętrzną. Blizna traumy jest niekiedy bardzo głęboka, wręcz
nie do przezwyciężenia, wtedy nie ma już sensu walczyć. Należy
zrozumieć, przestać uciekać, a i częściowo przeżyć ponownie, by móc
pojąć istotę całego problemu. Uwolnienie następuje poprzez
samouświadomienie, chęć zrozumienia i współpracy ze sobą samym.
Najczęściej droga powrotu do równowagi jest długa i wymaga ogromnej
samodyscypliny. U jednostki pojawia się stres postraumatyczny – są to te
wszystkie objawy, o których wspomniałam powyżej. Jeśli chodzi o okres
trwania PTSS, mogą to być tygodnie albo lata, w zależności od danego
przypadku. Objawy mogą występować
na poziomie psychicznym lub somatycznym.
na poziomie psychicznym lub somatycznym.
Na poziomie somatycznym
mogą występować problemy ze snem, trudności z koncentracją, bóle
brzucha albo głowy, u dzieci często obserwuje się moczenie nocne. Co do
psychiki, to trzeba pamiętać, że trauma naprawdę oznacza wielkie
złamanie. Niszczy poczucie ciągłości pomiędzy przeszłością i
teraźniejszością. Człowiek, który został boleśnie naznaczony pewnym
zdarzeniem zostaje wyrwany z wielu etapów swojego życia, nie
funkcjonuje prawidłowo. Kryteria diagnostyczne zespołu stresu
pourazowego, poza wystąpieniem urazu, obejmują trzy główne grupy
symptomów: Utrzymujące się odtwarzanie traumy – jakby ponowne jej
doświadczanie (na przykład częste myśli, wspomnienia, obrazy dotyczące
zdarzenia, które pojawiają się niezależnie od woli; koszmary senne albo
flashbacki – nagłe poczucie, jakby zdarzenie miało miejsce na nowo),
Utrzymujące się unikanie sytuacji, miejsc, ludzi, itp., które kojarzą
się z traumą albo też poczucie odcięcia, oderwania od emocji związanych
z tym, co przypomina uraz
(na przykład niezdolność do płaczu lub przeżywania różnych uczuć),
(na przykład niezdolność do płaczu lub przeżywania różnych uczuć),
Utrzymujące się objawy
psychofizjologicznego pobudzenia (na przykład problemy ze snem,
rozdrażnienie, wybuchy gniewu, trudności z koncentracją uwagi). Gdy
przyjdzie czas na uzdrawianie… Najważniejsze, co powinien sobie na
początek uświadomić to to, że, trauma jest normalną reakcją normalnej
ludzkiej istoty na nienormalną sytuację, w której się znalazła.
Niepotrzebne jest tutaj poczucie winy, chęć cofnięcia czasu, gdyż jest
to zwyczajnie niemożliwe. Obwinianie się jest tylko zamknięciem sobie
drogi do uzdrowienia. Niektórym zdarzeniom nie dało się zapobiec,
jednostka nie miała na nie zbyt wielkiego wpływu. Mam tutaj na myśli
tak ekstremalne zdarzenia jak wojna, klęska żywiołowa, ataki
terrorystyczne, poważne wypadki oraz akty związane z przemocą czy też
takie jak gwałt. Jakkolwiek wydarzenia byłyby traumatyczne, zawsze
można w pewnym stopniu dokonać zmiany w celu powrotu do równowagi.
Istnieją rozmaite techniki pozwalające
uwalniać się od tak bolesnych przeżyć. Jedną z bardziej znanych jest
ekspozycja wyobrażeniowa, czyli ujawnianie tego, co najgłębiej ukryte i
stłumione. Wywoływanie wspomnień o traumie w warunkach terapii i
odsłuchiwanie tych wspomnień prowadzi do redukcji lęku, a niekiedy i do
głębokiego uwolnienia. Inna ekspozycja to ekspozycja w realnym życiu,
polegająca na bezpośrednim kontaktowaniu się z zagrożeniem lub
sytuacjami lękowymi. Powoduje to stopniowe wygasanie, obniżanie poziomu
strachu dzięki budowaniu większego zaufania i poczucia bezpieczeństwa.
Techniki poznawcze to praca z emocjami i przeżyciami – pozwolenie
osobie na swobodne opowiadanie o zdarzeniach, analizę i interpretację.
Uraz musi nabrać innego znaczenia dla pacjenta, stać się bardziej
dostępny dla świadomości. Obecnie istnieje, zatem obszerna,
specjalistyczna wiedza na temat reakcji ludzi po przeżyciu
traumatycznego zdarzenia. Najbardziej istotny jest jednak fakt, że osoby
takie nie powinny być pozostawione samymi sobie, ale powinny mieć
możliwość uzyskania fachowej pomocy ze strony specjalistów, po to, by
mogły poradzić sobie z przykrymi emocjami i bolesnymi wspomnieniami. Nie
powinny także zapominać o własnej chęci do zmian i nowego
samouświadomienia.
Na zakończenie można
dodać, że powrót do zdrowia ofiar przemocy, czy też jakiejkolwiek
traumy uzależniony jest od historii zaburzeń psychicznych w rodzinie,
wczesnej traumatyzacji, wielkości stresu, czasu jego trwania i
intensywności, zależy też od przygotowania do znoszenia stresu oraz
rodzaju reakcji na czynnik stresujący. Zależy również od właściwej,
psychofarmakoterapii i psychoterapii. Jednostka sama musi chcieć
powrócić do harmonii i zmienić coś w swoim życiu. Zaufanie i poddanie
się pomocy innych jest elementem niemożliwym do pominięcia. Wyrażone
emocje powinny zostać zrozumiane, nie tylko przez samą jednostkę, ale i
przez osoby gotowe nieść szeroką pomoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz