czwartek, 29 marca 2012

Wielu ludzi obojętnie przechodzi obok krzywdy ludzkiej. Dzieje się tak, ponieważ każdy z nas boi się, że to on może zostać obiektem prześladowań.

Ile razy przechodziliśmy ulicą widząc, jak grupka chłopców poniża swojego młodszego kolegę? Popatrzyliśmy chwilę i od razu odwróciliśmy wzrok. Typowy przejaw strachu, to normalne. Ale pomyślmy, czy chcielibyśmy być na miejscu człowieka, który boi się wyjść z domu, odebrać telefon, czy też wyjrzeć przez okno?
Jest kilka sposobów, aby pomóc poszkodowanej osobie.
Jeżeli jesteś uczniem, a takie sytuacje mają miejsce w Twojej szkole, to udaj się do psychologa szkolnego. Poproś o dyskrecję i opowiedz o całej sytuacji. Psycholog będzie wiedział co robić. Na pewno nie zaszkodzi Tobie, a skutecznie pomoże poszkodowanemu i wraz z innymi władzami pociągnie do odpowiedzielności ludzi, którzy stoją za wyrządzoną krzywdą. Być może nikt jeszcze tego nie zrobił, a wiadomo, że nauczycieli nie ma wszędzie. Ponadto tacy chuligani mają już sporą wprawę i wiedzą, kiedy mogą działać bez konsekwencji.
Jeżeli jesteś świadkiem przemocy na ulicy, to przejdź niezauważony za zakręt i zadzwoń po policję, dokładnie opowiadając co się dzieje. Policja przyjedzie jak najszybciej, najprawdopodbniej zdąży, bo takie ''zabawy'' nie trwają 5 minut.
Jest też przemoc domowa. Nieraz słyszymy za ścianą krzyki rodziców i płacz dzieci. Być może nie jest to zwykła kłótnia i należy interweniować? Podobnie, jak w sytuacji wyżej, zadzwoń po policję. Nie ignoruj tego. Chyba nie chcesz mieć na sumieniu zdrowia, czy też życia drugiego człowieka?

Pomimo tego, że niektóre sposoby mogą być dla nas ryzykowne, to uważam, że należy pomagać cierpiącym ludziom i nie wolno ignorować ich krzywdy. Jeżeli postawimy się w ich sytuacji, to każdy z nas chciałby doświadczyć skutecznego udzielenia pomocy, a co za tym idzie, aby cały koszmar poszedł w zapomnienie. Jednym telefonem możemy zyskać szczęście drugiego człowieka, a nawet w niektórych przypadkach uratować mu życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz