Wyuczona bezradność jako zespół cech i zachowań
charakteryzujący osoby zalęknione i funkcjonujące w ogólnym poczuciu
bezradności ogromnie komplikuje życie. Szczególnie jeżeli wykształca się
przez długie lata i ma swoje konsekwencje w dorosłym życiu. To daje
bowiem nowe możliwości doświadczania radości, szczęścia i spokoju.
Niepokój
związany z przyjmowaniem bogactwa – Osoba przekonana o własnej
niezaradności, nawet gdy jakimś dziwnym trafem przyciągnie do siebie
znaczną sumę pieniędzy bądź inne dobra – nie czuje się z tym w
porządku. Nie czuje się z tym bezpiecznie i nie potrafi właściwie
zagospodarować tego, co otrzymała. Tym bardziej nie orientuje się, w
jaki sposób działać, aby zbierać korzystne owoce swoich działań.
Bogactwo odnosi się do wielu sfer, zarówno jeżeli chodzi o sferę
finansową, związki lub rozwój osobisty. Taka osoba wiecznie przekonana
jest, że nie wprowadzi do swojego życia żadnych skutecznych zmian, a
potencjalne bogactwo jest sprawą dla niej kosmicznie odległą oraz
niemożliwą do zrealizowania.
Napięcie
na myśl o przyszłości – Jednostka z syndromem wyuczonej bezradności
nie czeka na przyszłość. Ona się jej boi. Jako dziecko nauczyła się
bardzo wielu przykrych faktów na temat swojego sprawstwa, dlaczego więc
miałaby wierzyć, że jej życie teraz maluje się w pięknych barwach?
Dorośli doświadczający lęku przed przyszłością trwają w bierności,
bardzo często nie podejmując działań wykraczajacych poza ich poczucie
bezpieczeństwa. Skoro nie ufają sobie, nie są w stanie zapewnić sobie
szczęśliwej i bogatej przyszłości.
Trudności
w dostrzeżeniu możliwości życiowych – Poczucie bezradności i trwanie
uparcie w beznadziejnej sytuacji jest chyba najbardziej
charakterystyczną konsekwencją wspomnianego syndromu. Osoba taka widzi
niczym ślepiec, czyli praktycznie nic bądź niewiele. Nie dopuszcza do
siebie nowych rozwiązań z lęku przed własną nieskutecznością lub
porażką. Tym samym kreuje sobie dalsze życie jeszcze bardziej dołujące
niż było ono dotychczas.
Trudności
w odkryciu i przejawieniu własnych talentów i zdolności – Jedynie
osoba wierząca w siebie oraz znająca własne mocne strony i zalety
będzie mogła posługiwać się swoimi talentami. W przeciwnym wypadku,
ktoś nauczony innej prawdy o sobie nie będzie nawet nigdy wiedział, w
czym jest dobry oraz co mógłby zaoferować innym. To odnosi się do
bardzo wielu dziedzin życia takich jak związki, bliskie relacje, praca,
a także zwyczajna codzienność, w której po prostu warto wiedzieć, w
czym się jest „dobrym”.
Niepewność
interpersonalna – Ogólne poczucie niepewności wpływa na jakość
kontaktów interpersonalnych co znacznie obniża zadowolenie i poczucie
szczęścia. Ktoś zalękniony i uparcie trzymający się własnej wizji ludzi
i świata nie zbuduje wartościowych związków, a na pewno nie otworzy
się na bliskość.
Tłumienie
własnych potrzeb „inni są ważniejsi”.- Oddawanie innym pola do
działania, tłumienie własnych potrzeb na rzecz innych jest
charakterystyczną, a zarazem przykrą konsekwencją utrwalonego syndromu
wyuczonej bezradności. Z ogólnego poczucia bierności, niezaradności
wyłania się obraz osoby, która kompletnie nie docenia siebie oraz
własnych odczuć i gotowa jest poświęcić bardzo wiele dla akceptacji
przez innych.
Przekonywanie
siebie o posiadaniu mniejszych potrzeb z powodu lęku przed
„poradzeniem sobie” Ktoś kto boi się działać nagminnie będzie
uszczuplał swoje potrzeby wmawiając sobie, że nie istnieją, lub, że
może się bez czegoś obejść. Za tym kryje się lęk przed porażką i
nieporadzeniem sobie z ewentualnie podjętym działaniem. Lepszym
rozwiązaniem wydaje się więc rezygnacja z tych, które wystawiałyby
niezaradnego na większe ryzyko.
Lęk
przed działaniem – paraliż decyzyjny – Niekiedy poziom poczucia
zagrożenia jest tak wysoki, że jednostka nie jest w stanie działać. Nie
podejmuje więc żadnych kroków, aby wyjść z beznadziejnej sytuacji tym
samym pogłębiając izolację i poczucie przegranej.
Poczucie
winy za dokonywane własnych wyborów – Osoby z syndromem wyuczonej
bezradności wielokrotnie słyszały, że robią coś nieprawidłowo, że są
złe, nieporadne itp. W dorosłym życiu każda podejmowana próba może
związana być z poczuciem winy, które mocno zakorzeniło się w psychice.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz